niedziela, 31 stycznia 2010

oczekiwanie

W ubiegłym tygodniu oglądaliśmy piękną kontynuację korekty. Co dalej? Liczę że to potrwa dłużej...
Nie staram się przewidywać rowoju wydarzeń. Przewidywanie jest dobre dla wróżek; czarowników indjańskich; guru giełdowych i innych zjawisk paranolnalnych;) Nie przewiduję tylko reaguję; mam nadzieję że będziemy świadkami głębszej korekty i znów zobaczymy KGHM po 20zł;) wtedy ładuję się w te walory pod korek.
Narazie odpoczywam sobie od inwestowania; siedzę na gotówce; no dobra na fundzie obligacyjnym i zbieram na ten KGHM:D
Na blogach ostatnio furorę zrobił rap Kaynes vs Hayek. Uśmiałem się.
Nie publikuję tego bo pewnie każdy już widział (a jak nie to Mistrz google służy pomocą). Bliższa jest mi filozofia Hayek'a i nawet w teledysku John Maynard Keynes mnie nie przekonał;)

Ale zrobiłem misz - masz w tym poście:D chciałem jeszcze o srebrze napisać ale wtedy to niezła jajecznica by była;)

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Spekulacja jak poker

Witam w poniedziałek jako że giełda nic nie wyjaśniła dziś; wszyscy powiedzieli "czekam" jak ja; więć zajmę się innym tematem;)

Zacząłem się zastanawiać nad analogiami między spekulacją a pokerem. Jako że jednym i drugim się trochę interesowałem może o powiem o moich spostrzeżeniach.

Pula - kwota którą dysponujemy na pokera - spekulacje. Dysponowanie pieniędzmi jest kluczowe zarówno w speklulacji jak i pokerze; kto nie poznał zasad obstawiania nie poradzi sobie w pokerze; kto nie poznał zasad money menagment nie poradzi sobie w spekulacji; zarówno na giełdzie; forexie czy jakimkolwiek rynku.
Wielokrotnie powtarzana zasada nie ryzykowania więcej niż 2% (czy nawet niektórzy mówią że 1%) to nie bajki; mrzonki dla grzecznych dzieci jak myślą sobie początkujący grace mający sie za market wizzards;) Kto stosuje tą zasadę - nie mówię że napewno osiągnie zyski - ale napewno będzie miał szanse. Ludzie ryzykujący 10; 20; a może i 50% wylatują z rynku i koniec; wcześniej czy później. Tak jak mądrzy pokerzyści stosują bankroll menagment;) "You can't bet, you can't win". Należy też zapoznać się z analizą ryka. Ale to może w innym poście;)

Talia - "arsenał" jakim dysponuje trader jest ogromny; lecz zanim się za coś weźmiesz upewnij się że poznałeś zasady którymi rządzi sie dany rynek. Chyba nie wyobrażasz sobie zasiąść do stołu by grać w pokera nie znająć zasad?

Karty w ręce - to to czym dysponujesz; twoja wiedza; to czym możesz grac. W pokerze możesz mieć karty nie do pobicia; na rynku nigdy nie możesz być pewien niczego.

Przeciwnicy - rynek jest wymagającym przeciwnikiem; psychologia jest znakomitym narzędziem zarówno w pokerze jak i spekulacji; szeroki temat; może w kolejnych postach.



niedziela, 24 stycznia 2010

Co to będzie?

Nadchodzący tydzień będzie bardzo ciekawy... Kilka tygodni obserwujemy zamknięcia tygodniowe na czerwono; jeśli kolejny tydzień tak się skończy myślę że to będzie początek dawno gdzieniegdzie zapowiadanej korekty.
21 stycznia pozamykałem wszystkie inwestycje giełdowe i fundy akcyjne; coś mi od jakiegoś czasu śmierdziało i postanowiłem dłużej nie czekać. Wprawdzie nadal rosło ale już jakoś w żółwim tempie - byki nie miały już siły. Co prawda jeszcze za wcześnie by walnąć shorta na WIG20 ale może w niedalekim czasie;)
Nie ma co gdybać trzeba czekać co przyniesie nowy tydzień; ja sobie przeczekam zapakowany w Idea Obligacji Subfundusz. Z akcyjnych został tylko fundusz rynku rosyjskiego; ale jak się posypie to tam też i zamknę mimo jakiegoś sentymentu;)

sobota, 23 stycznia 2010

No to zaczynamy...

W tym blogu zamierzam pisać o swoich przemyśleniach dotyczących inwestowania, oszczędzania, dochodzenia do finansowej niezależności.
Tak by więcej już nie usłyszeć tego irytującego dzwięku. Dzwięku budzika.
Postaram się w nim przybliżyć czytelnikowi rynki finansowe, ale także pewine będę zajmował się jakimiś bardziej lajtowymi tematami - zobaczymy.
Pokarzę sposoby na gromadzenie aktywów, aktywów które pozwolą osiągnąć niezależność finansową.
So let's begin.